Rośliny i zwierzęta, w tym ludzie, potrzebują tysięcy, a czasem milionów lat, aby przystosować się do nowych warunków środowiskowych. Problem z obecnymi zmianami klimatu polega na tym, że przyspieszamy je, powodując coś, co niektórzy nazywają już szóstym masowym wymieraniem.
Wiele gatunków zwierząt i roślin ginie i / lub jest zagrożonych wyginięciem. Pod koniec wieku planeta Ziemia będzie wyglądać zupełnie inaczej, chyba że zostanie zrobione coś, aby temu zapobiec. W międzyczasie, jeśli to się utrzyma, ekolog Marten Scheffer, który otrzymał nagrodę BBVA Foundation Frontiers of Knowledge, powiedział w wywiad co "wraz ze zmianą klimatu będziemy potrzebować nowych miejsc do życia".
Ziemia nas nie potrzebuje; w rzeczywistości, jeśli kiedykolwiek wymarliśmy, planeta podąży za tym. Ale potrzebujemy jej, przynajmniej do czasu skolonizowania innych planet. Dopóki to się nie stanie, zobaczymy, jak rafy koralowe blakną i giną w miarę zakwaszania mórz lub wyczerpywania się gatunków w lasach tropikalnych. W związku z tym Scheffer wyjaśnił, że drzewa rosną dostosowując się do lokalnych warunków, ale kiedy te radykalnie się zmieniają, może to mieć wiele problemów z adaptacją. W grę wchodzi zdolność adaptacyjna życia.
Nie możesz mieć lasu tropikalnego z mniej niż 1500 mm opadów rocznie, ale też nie możesz go mieć, jeśli nadal będziesz wylesiać i nie wykorzystywać w odpowiedni sposób zasobów naturalnych. Ale aby produkować żywność dla rosnącej populacji ludzkiej, to, co obecnie się robi, to nie tylko wylesianie, ale także traktowanie roślin syntetycznymi produktami, które niszczą glebę I nawiasem mówiąc, same osłabiają rośliny (nie wspominając o zagrożeniu dla naszego zdrowia).
Oprócz zmian klimatycznych ludzkość w wielu miejscach boryka się z konfliktami zbrojnymi, głodem i niedoborem wody. Największym wyzwaniem będzie niewątpliwie przeniesienie wielu ludzi, którzy migrują w poszukiwaniu lepszego życia na przeludnionej planecie.