Jeśli nie tak dawno ci to powiedzieliśmy na platformie Larsen C. powstało niesamowite pęknięcie, na kontynencie antarktycznym, tym razem przedstawiamy prawdopodobnie jedną z najnowszych wiadomości o tym gigantycznym szelfie lodowym.
Jego punkt krytyczny jest teraz bliżej niż kiedykolwiek: zaledwie 13 kilometrówpo rozbudowie o kolejne 17 km w dniach 25-31 maja, wynika z obserwacji projektu MIDAS.
Badacze Adrian Luckman i Martin O'Leary wskazali 31 maja w blog z projektu MIDAS, że wierzchołek pęknięcia obrócił się znacznie w kierunku frontu lodu, co wydaje się wskazywać, że moment pęknięcia jest bardzo bliski. W tym wypadku, powstała największa góra lodowa ostatnich dziesięcioleci.
Ponadto szacuje się, że mógłby mieć pow 5.000 kilometra kwadratowego. Dla porównania wyspa Majorka (Baleary, Hiszpania) ma 3.640 km2 i wierzcie mi, mieszkający na niej mogę powiedzieć, że jest bardzo duża. Podróż z południowego krańca wyspy, przy latarni morskiej Ses Salines do północnego krańca (Pollensa), która wynosi około 85 km, zajmuje godzinę i dwadzieścia minut.
Tak więc, Platforma Larsen C może stracić ponad 10% swojego obecnego obszaru. Ale dodatkowo badacze nie wykluczają, że uformowanie się góry lodowej powoduje większe rozpadanie się lodu, jak miało to miejsce w 2002 r. W przypadku praktycznej dezintegracji platformy Larsen B.
Cały ten lód wylądowałby oczywiście w morzu, powodując podniesienie się poziomu. Niewiele, tak, ale w miarę ocieplania się planety pod koniec wieku istoty ludzkie żyjące na Ziemi mogą być zmuszone do tworzenia nowych map.