Gdy planeta się ociepla, lód na biegunach topi się, powodując stopniowy wzrost poziomu morza. Chociaż są ludzie, którzy są sceptyczni wobec globalnego ocieplenia, smutna rzeczywistość jest taka, że każdego roku powierzchnia lodowców maleje, podobnie jak lodowiec Mendenhall na Alasce.
Aby pokazać światu, co się dzieje, fotograf James Balong stworzył program o nazwie Extreme Ice Survey, w którym poprzez zdjęcia stara się zwiększyć świadomość wpływu, jaki ludzie wywierają na planetę. W ten sposób wraz z nagraniami wideo w przyspieszonym tempie pokazuje, że topnienie lodu jest rzeczywiste. Ten, który wam pokażemy, jest jednym z nich.
Lodowiec Mendenhall na Alasce spadł ani więcej, ani mniej niż 550 metrów od 2007 do 2015 roku. Zimą zamarznięta powierzchnia zwiększa się, a wraz z nadejściem lata zmniejsza się, co jest normalne ze względu na spadek / wzrost temperatur w regionie w tych porach roku. Jednak widać, że każdego roku jest mniej lodu.
Globalne ocieplenie powoduje utratę lodu i to coraz szybciej. W zeszłym roku zimą boje arktyczne oznaczały jeden lub dwa tłuszcze powyżej zera, podczas gdy powinny mieć 30 stopni poniżej zera. Tak więc odwilż zaczęła się wcześniej: 13 maja, który był najwcześniejszą datą od 73 lat zapisów.
To niepokojąca sytuacja. Gdyby wszystkie lodowce na świecie stopiły się, nasz świat już nigdy nie byłby taki sam. Musielibyśmy zrobić nowe mapy, ponieważ wyspy i wybrzeża byłyby pod wodą.
Dziś w wielu regionach mają już problemy z powodziami. W Europie zaczęli podejmować działania aby uniknąć katastrofy. Pytanie brzmi, czy będziemy działać na czas?
Ukłucie tutaj aby obejrzeć wideo.