Antarktyda to jedno z miejsc, w których skutki zmiany klimatu są najbardziej odczuwalne. Rozmrażanie jest jednym z najbardziej niepokojących problemów, nie tylko dlatego, że zagraża życiu mieszkańców kontynentu, ale także dlatego, że wzrost poziomu morza miałby konsekwencje dla całej planety.
Teraz dodatkowo odkryli to naukowcy z ARC Center of Excellence for Climate System Science wiatry na Antarktydzie Wschodniej mogą powodować zmiany w morzu propagowane przez fale Kelvina, które są rodzajem fal oceanicznych.
Fale Kelvina spotykające się z podwodną topografią wschodniego Półwyspu Antarktycznego, wepchnij cieplejszą wodę na duże lodowe półki wzdłuż linii brzegowej. Ciepły prąd okołobiegunowy Antarktyki przepływa w pobliżu szelfu kontynentalnego regionu, co w połączeniu z transportem ciepłej wody przez front lodowy powoduje przyspieszenie topnienia zachodniego sektora Antarktydy.
Od tego czasu zmiany wiatrów przybrzeżnych w tej części świata mogą być związane ze zmianami klimatu Wraz ze wzrostem średniej temperatury na świecie silne wiatry zachodnie związane z burzami nad Oceanem Południowym nagrzewają siępowodując zmiany wiatrów w pobliżu Antarktydy.
Odwilżanie kontynentu jest niepokojącym problemem. Do 2100 roku poziom morza może wzrosnąć o więcej niż jeden metr, a do 2500, ponad 15 metrów pod obecnymi zmianami emisji gazów cieplarnianych. Dlatego naukowcy są przekonani, że należy podjąć szybkie działania, aby przeciwdziałać globalnemu ociepleniu, ponieważ jeśli to zrobimy, »południowe trasy sztormowe prawdopodobnie powrócą do położenia bardziej północnego, co może spowolnić topnienie Zachodnia Antarktyda. Ograniczyłoby również ocieplanie się oceanów i dałoby możliwość ustabilizowania niektórych wielkich pokryw lodowych, które kończą się w morzu.
Aby dowiedzieć się więcej, kliknij tutaj.